Noclegi

     Jak wspominałem do tej pory spędziliśmy nad Balatonem w ciągu ostatnich 11 lat, aż 9 naszych urlopów. Z czego raz mieliśmy kwaterę w miejscowości Fonyód a pozostałe 8 razy w Balatonfenyves. Dla nas wybór tej miejscowości nie jest kwestią przypadku. Przyjeżdżamy tu jak do siebie. Za każdym razem jedziemy w ciemno. Nie rezerwujemy noclegów. Nie mieliśmy nigdy problemu ze znalezieniem apartamentu. 
     Aby bez problemu znaleźć nocleg trzeba jednak o kilku rzeczach wiedzieć. Mianowicie - kwatery wynajmują tu od soboty. Na tydzień lub jego wielokrotność. Z tego powodu wyjazd planujemy zawsze w nocy z piątku na sobotę, aby zjawić się w Balatonfenyves w sobotę 
w godz. 8.00 - 10.00. Później już pozostają przebrane oferty. 
     Znacznie trudniej jest znaleźć ofertę w środku tygodnia. Mieliśmy raz taką sytuację spowodowaną awarią klimy tuż przed wyjazdem. Przyjechaliśmy we wtorek. Na szczęście w każdej miejscowości jest kilka biur które pośredniczą w wynajmie kwater, więc udaliśmy się do najbliższego Haus Info i wybraliśmy dom. Tak - dom, bo tu wynajmują cały domek. Czasem jest podzielony dla dwóch rodzin. Parter osobno, piętro osobno z oddzielnym wejściem. 
     Do dyspozycji mamy kilka sypialni, kuchnię w pełni wyposażoną, salon, łazienkę, balkon i miejsce parkingowe. Wszędzie jest TV-SAT, czasami wi-fi oraz klima. Nie ma znaczenia ile osób zajmuje apartament. Cena jest za całość. Możecie spać w 2, 4 a nawet 8 osób. Standard jest różny. Do wyboru do koloru.
     Jak się porozumieć ? Trzeba wiedzieć, że oprócz języka węgierskiego którego pewnie nie znamy, możemy bez problemu dogadać się po niemiecku, a z młodszymi mieszkańcami także po angielsku. Zresztą zauważycie, że oprócz wypoczywających tu Węgrów to właśnie Niemcy stanowią ogromny procent turystów. 
W ostateczności Węgrzy doskonale zrozumieją język rosyjski. Zresztą my Polacy potrafimy się dogadać nawet tylko za pomocą rąk. Opcji jest wiele.
     Teraz wrócę do tego jak znaleźć apartament. Gdy już przyjechaliśmy do Balatonfenyves, możemy poruszać się po uliczkach samochodem ( zwracając uwagę na drogi jednokierunkowe - ostatnio nastąpiły pewne zmiany ) bądź zaparkować i przejść się pieszo. Na ogół przy domu do wynajęcia czeka właściciel, lub na ogrodzeniu wisi informacja o wolnych miejscach.
     Często w tych godzinach właściciele sprzątają po poprzednikach więc do 12.00 jest ogromna szansa na znalezienie ciekawego miejsca. Szukajcie blisko plaży. 
     Gdy zaczniecie z kimś rozmawiać na temat apartamentu zaznaczcie, że jesteście z Polski ( dla Niemców mają wyższe ceny ) i określcie na jaki okres przyjechaliście. Bardzo często ten z kim rozmawiacie ma klucze do kilku bądź kilkunastu domów. Zazwyczaj wsiądzie na skuter i poprosi abyście za nim jechali. Tak może wyglądać Wasz pilot.
     Dobrze jest zaznaczyć, że chcecie blisko plaży - ponieważ możecie jechać za gościem nawet kilka kilometrów. 
Co do cen: Po pierwsze targować się nawet jeśli cena okazuje się atrakcyjna. Nigdy nie ma 100 % obłożenia i uwierzcie - pójdą Wam na rękę. 

Jakich cen się możecie spodziewać ? 
Przez te wszystkie lata cena za cały apartament bez względu na ilość osób wahała się między 30 a 50 euro za dobę. Najczęściej jest to 40, 45 lub 50 euro. Co ma na to wpływ ? Najbardziej to termin Waszego pobytu. Lipiec i pierwsza połowa sierpnia raczej 50 euro. Druga połowa sierpnia ( polecam ) 40, 45 euro. W roku ubiegłym czyli 2015 mieszkaliśmy za 35 euro na dobę. Za 10 dni zapłaciłem 350 co przy cenie kupna 4,20 zł/ 1 euro daje sumę 1470 zł, a to przy 4 osobowej rodzinie koszt 37 zł na osobę. 
      Wybór jest naprawdę duży. Nie ma się co spieszyć. W drugiej połowie sierpnia Niemców jest znacznie mniej więc o nocleg i niską cenę o wiele łatwiej. Poniżej kolejne domy do wynajęcia.
     Jeśli już mamy kwaterę czas udać się na mały spacer. Na kolejnej stronie pokażę gdzie zjeść, gdzie nie ! oraz w jakim miejscu wymienić euro na Forinty aby przelicznik był korzystny. 
Zapraszam.
http://pensony.blogspot.com/p/balaton.html
http://pensony.blogspot.com/

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz